Dym z kotłowni przeszkadza mieszkańcom Janowa Podlaskiego

No proszę. Jacy to wszyscy dobrzy parafianie i katolicy. Najpierw utopią księdza w gó..ie a potem lecą karnie do kościółka pomodlić się za grzechy i wszystko cacy. A jak ksiądz (też człowiek) próbuje się bronić, to dalej mają używanie na anonimowym forum. Z tym "anonimowym" bym nie przesadzała, ale jak widać janowianie nie są na tyle lotni, żeby wiedzieć co to IP. A do tego mają jeden cel: zniszczyć wójta i dokopać księdzu (szkoda pieniążków, które na tace dają?). Tylko co dalej? Gdzie następca? Jest jakaś kompetentna osoba do piastowania tego stanowiska? Bo kandydatura pana Byszko wysunięta dlatego, że "jest przystojny" ośmiesza tylko waszą społeczność. Tak samo pan Dubisz? Jakie ma doświadczenie w administracji? Po ukończeniu AWF? Fikołki takiemu robić, a nie w gminie rządzić. Najpierw zastanówcie się, jakie cechy powinien mieć wójt, a potem poszukajcie kandydata, który je posiada. A co się tyczy zatrudniania rodziny i znajomych wójta w gmnie po kryjomu - to też się nie ośmieszajcie. Specjalnie sprawdzałam. Ogłoszenia były na BIPie, na tablicach. Tylko jakoś chętnych nie było. Nic dziwnego, wśród takiej ciemnej masy jak wy, co tylko umiecie wysilić te 2 zwoje żeby kogoś opluć, trudno żeby ktoś miał kwalifikacje na stanowisko urzędnicze. Nawet na palacza. Startował któryś? Ale jak widać zazdrośc zżera. Zastanówcie się nad sobą. Wójta nie zrzucicie ze stołka, księdza z parafii nie wygonicie, a sobie możecie zaszkodzić, oj możecie...

Co do anonimowości i IP. To zgadza się tylko, że dostęp do nich maja administratorzy DW. Uważasz, że podzielą się nimi z Wójtem? Zresztą sam IP to niewielka informacja i trzeba na prawdę mocy żeby to zamienić na adres lub numer telefonu. BTW: ktoś z tego co pamiętam próbował przenieść dyskusje na alternatywne forum przez siebie za pewne administrowane. Od zdolna bestia i cwaniura. Widoczne jednak bardzo ktoś chciał pooglądać ten numerki... Także co by się nie działo, jak chcecie być w miarę bezpieczni TO NIE ZMIENIAJCIE FORUM! Mogłabyś mi przypomnieć jakie miał kompetencje Pan Hura zanim został wójtem, jakie doświadczenie w administracji? Wspomniany Pan po AWF-ie ma wieloletnie doświadczenie w kierowaniu placówkami oświaty, uważasz, że to mało? Albo czy to mało w porównani z tym co miał H.?

Mimo upływu lat od uchwalenia ustawy o samorządzie gminnym i mimo kolejnych jej nowelizacji, nadal do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia, czy w obecnej postaci funkcjonujący samorząd spełnia oczekiwania społeczne w zakresie budowy państwa obywatelskiego, wrażliwego na liczne uciążliwości życia codziennego, państwa zapewniającego obywatelom możliwość podmiotowego rozstrzygania istotnych kwestii w sprawach lokalnych, rzutujących na standard życia i zamieszkania.

[cytat usunięty] - moderator TO SĄ WYZNANIA GMINNEJ DZIEWICY NALEŻY SPRAWDZIĆ KTO W GMINIE NIE JEST DZIEWICĄ I UKARAĆ ZA UTRATĘ DZIEWICTWA BEZWZGLĘDNIE WSZYSTKIE. PROPONUJĘ KOMISJĘ W SKŁADZIE 1.PLEBAN 2.GOSPODYNI PLEBANA 3. WÓJT 4.ŻONA WÓJTA 5. MIEJSCOWY ALFONS PO ZBADANIU KOMISJA W KOŚCIELE NA AMBONIE ZDA RELACJĘ PARAFIANOM I PO KŁOPOCIE. NIECH DUSZYCZKA TU WYPISUJĄCA SWOJE PRZEŻYCIA BĘDZIE SPEŁNIONA I JEJ KRZYK O POMOC BĘDZIE ZASPOKOJONY.

[cyat usunięto] modaretor .a te 'oryginalne' teksty(?) /kopiowane z sieci/; Panie Tomaszu czy to forum jest dobrym miejscem na tego typu posty /treści/ i co one merytorycznego wnoszą do tEJ dyskusji.

Bardzo często w swoim życiu spotykamy się z sytuacjami, kiedy potrzebna jest wzmożona modlitwa w intencji jakiejś osoby, czy sprawy. Wtedy, wspominając słowa Jezusa Chrystusa: "Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie" (Mt 18, 19), możemy prosić inne osoby o pomoc w modlitwie w danej intencji. Taka modlitwa nigdy nie pozostaje nie wysłuchana.

Mnie kilka lat temu też skrzywdziła pewna siostra zakonna. Nie wiem jak to sie stało, że żyjac w pewnym pięknym zgormadzeniu była tak poraniona i pełna goryczy. Byłam wtedy 17 letnią dziewczyną z tworzącą się na nowo wiarą w to że Bóg mnie kocha. A ona mimo iż była Siostrą Zakonną, Oblubienicą Chrystusa nie mówiła w ogóle o Jego miłosci, jedynie o konieczności cierpienia, składania ofiar, umęczaniu się i udręczaniu w ramach pokuty. Mówiła o Bogu, który wymaga, a w razie upadków surowo karze. Nie słyszałam z jej ust słów: Miłość, Miłosierdzie, radosna wiara itd. A że byłam od niej zalezna, bo była moja opiekunką przez 3 tygodnie pracy za granicą nie mogłam sie od niej uwolnić. Po powrocie z problemem wiary próbowałam sie uporać przez długie miesiące. Modliłam sie wtedy długo przed obrazem Jezusa Miłosiernego, na którym Jezus uśmiechał się do mnie i pokazywał rany,które zniósł dla mnie. Wtedy zaczęłam odkrywać na nowo Boga, który był, jest i bedzie Miłosierny, misja św. Faustyny, Dzienniczek, dzieła o Miłosierdziu ks. Sopoćki. Kilka rekolekcji po drodze i zangażowanie w odnowę w Duchu św. Na jednym ze spotkań modliliśmy się o uzdrowienie wewn. Modlitwę to rozpoczęła rozbudowana Modlitwa o przebaczenie. Zrozumiałam, ze kluczem do odzyskania obrazu Boga we mnie jest przebaczeni tej, która tak bardzo mnie zraniła. Do tej pory próbuję. Myślę, że nigdy ego nie zapomnę. Ale modlę sie za tą siostrę, wiec to chyba jest już jakis znak że w jakims stopniu udało mi sie jej przebaczyć. pozdrawiam i obiecuje modlitwę

ciekawe czym jest pani ZAINTERESOWANA? chyba degradacja Janowa i dalszym szerzeniem sie szarej eminencji. Jakos nie zauwazyla pani innych konkretnych kandydatow na wojta jak np. pan Chajkaluk. o ktorych pisano na tym forum. oczywiscie wygodniej odniesc do innych ktorych latwiej osmieszyc. Taka pani wrazliwa na krytyke wojta i proboszcza ale dokopac innym to juz ber problemu pani przychodzi. I wlasnie to was wszystkich laczy w zaplaczu wojta, HIPOKRYZJA. moze sie pani pokusi tez o wytlumaczenie innych spraw? co panio mysli o burdach wojta jakie na przyklad mialy miejsce w barze u korlagi? i slusznie zauwazyl inny internauta, a jakiesz to kompetencje ma pan hura do kierowania gmina? NIE SLYSZALEM JESZCZE ZADNEGO WYTLUMACZENIA Z STAWIANYCH ZARZUTOW WOJTOWI. POTRAFICIE TYLKO STRASZYC I ODWRACAC KOTA OGONEM.

~gosc~ napisał:

Mimo upływu lat od uchwalenia ustawy o samorządzie gminnym i mimo kolejnych jej nowelizacji, nadal do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia, czy w obecnej postaci funkcjonujący samorząd spełnia oczekiwania społeczne w zakresie budowy państwa obywatelskiego, wrażliwego na liczne uciążliwości życia codziennego, państwa zapewniającego obywatelom możliwość podmiotowego rozstrzygania istotnych kwestii w sprawach lokalnych, rzutujących na standard życia i zamieszkania. [/quote]

ODWAŻNA napisał:

W sobotę zrobiliśmy użytek z kremu do depilacji. Na piewszy ogień poszedł mój odważny mężczyzna. Położył się na łóżku i cierpliwie poddawał się moim zabiegom. Najpierw przystrzygłam włoski wokół penisa i na mosznie, aby krem miał ułatwione zadanie. Nakładanie kremu poszło sprawnie, było przyjemne i zabawne. Nałożyłam go nawet między jego pośladki, jak szaleć, to szaleć. ;-) Po około 6-ciu minutach poszliśmy to spłukać. Włoski schodziły rozpuszczone przez krem. Zaskakujący był widok jaśniutkiej skóry łona i kontrastującą ciemną barwą członka i moszny. A najdziwniejsza była gładkość krocza i rowka między pośladkami, zawsze do tej pory oglądałam te miejsca mocno owłosione. Zmianę w wyglądzie mojego partnera oboje oceniliśmy na plus, jako ciekawą odmianę.Potem on kremował mnie, tyle, że nie pozwoliłam zbliżać się z nożyczkami. Czułam, jakby chciał mnie nimi obrzezać, nie mogłam się wyluzować. Wiem, że specjalnie by mnie nie skaleczył, ale jakby to zrobił niechcący, chyba bym go udusiła. Z resztą, nie miałam gęstych włosków i samo nałożenie kremu wystarczyło. Podobnie, jak u niego, u mnie też wydepilowane zostało całe krocze, razem z okolicami odbytu, nie tak zarośniętymi z resztą. U mnie ta różnica "przed" i "po" nie była tak wyraźna, bo nigdy nie była bardzo owłosiona, ani w okolicach bikini, ani na nogach. W zasadzie nie golę nóg, bo nie ma takiej potrzeby. W tym jednym aspekcie jestem szczęściarą. Dzięki Ci, Matko Naturo! [/quote] [quote name='parafianka Joanna' post='88207' date='27.01.2009, 12:55'] Bardzo często w swoim życiu spotykamy się z sytuacjami, kiedy potrzebna jest wzmożona modlitwa w intencji jakiejś osoby, czy sprawy. Wtedy, wspominając słowa Jezusa Chrystusa: "Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie" (Mt 18, 19), możemy prosić inne osoby o pomoc w modlitwie w danej intencji. Taka modlitwa nigdy nie pozostaje nie wysłuchana.

[quote name='parafianka Joanna' post='88210' date='27.01.2009, 13:05'] Mnie kilka lat temu też skrzywdziła pewna siostra zakonna. Nie wiem jak to sie stało, że żyjac w pewnym pięknym zgormadzeniu była tak poraniona i pełna goryczy. Byłam wtedy 17 letnią dziewczyną z tworzącą się na nowo wiarą w to że Bóg mnie kocha. A ona mimo iż była Siostrą Zakonną, Oblubienicą Chrystusa nie mówiła w ogóle o Jego miłosci, jedynie o konieczności cierpienia, składania ofiar, umęczaniu się i udręczaniu w ramach pokuty. Mówiła o Bogu, który wymaga, a w razie upadków surowo karze. Nie słyszałam z jej ust słów: Miłość, Miłosierdzie, radosna wiara itd. A że byłam od niej zalezna, bo była moja opiekunką przez 3 tygodnie pracy za granicą nie mogłam sie od niej uwolnić. Po powrocie z problemem wiary próbowałam sie uporać przez długie miesiące. Modliłam sie wtedy długo przed obrazem Jezusa Miłosiernego, na którym Jezus uśmiechał się do mnie i pokazywał rany,które zniósł dla mnie. Wtedy zaczęłam odkrywać na nowo Boga, który był, jest i bedzie Miłosierny, misja św. Faustyny, Dzienniczek, dzieła o Miłosierdziu ks. Sopoćki. Kilka rekolekcji po drodze i zangażowanie w odnowę w Duchu św. Na jednym ze spotkań modliliśmy się o uzdrowienie wewn. Modlitwę to rozpoczęła rozbudowana Modlitwa o przebaczenie. Zrozumiałam, ze kluczem do odzyskania obrazu Boga we mnie jest przebaczeni tej, która tak bardzo mnie zraniła. Do tej pory próbuję. Myślę, że nigdy ego nie zapomnę. Ale modlę sie za tą siostrę, wiec to chyba jest już jakis znak że w jakims stopniu udało mi sie jej przebaczyć.pozdrawiam i obiecuje modlitwę

ZOBACZCIE CO PISZA ZAGLUSZACZE FORUM, JAKIE TEKSTY WSAWIAJA OBRAZAJACE KOSCIÓŁ. A WIADOMO KOMU POMAGAJA, ALE O TYM TO JUZ PROBOSZCZ NIE WSPOMNI. ON TYLKO ODNIESIE SIE DO TEGO CO JEST WYGODNE.

komu pomagają?

FJH napisał:

ZOBACZCIE CO PISZA ZAGLUSZACZE FORUM, JAKIE TEKSTY WSAWIAJA OBRAZAJACE KOSCIÓŁ. A WIADOMO KOMU POMAGAJA, ALE O TYM TO JUZ PROBOSZCZ NIE WSPOMNI. ON TYLKO ODNIESIE SIE DO TEGO CO JEST WYGODNE.

A może to gminny spec od PC-ów lub klawiszowiec z katedry.

kopiować /Ctrl+C/ i wklejać /Ctrl+V/ potrafią już dzieci w szkole podstawowej

po mojemu napisał:

ciekawe czym jest pani ZAINTERESOWANA? chyba degradacja Janowa i dalszym szerzeniem sie szarej eminencji. Jakos nie zauwazyla pani innych konkretnych kandydatow na wojta jak np. pan Chajkaluk. o ktorych pisano na tym forum. oczywiscie wygodniej odniesc do innych ktorych latwiej osmieszyc. Taka pani wrazliwa na krytyke wojta i proboszcza ale dokopac innym to juz ber problemu pani przychodzi. I wlasnie to was wszystkich laczy w zaplaczu wojta, HIPOKRYZJA. moze sie pani pokusi tez o wytlumaczenie innych spraw? co panio mysli o burdach wojta jakie na przyklad mialy miejsce w barze u korlagi? i slusznie zauwazyl inny internauta, a jakiesz to kompetencje ma pan hura do kierowania gmina? NIE SLYSZALEM JESZCZE ZADNEGO WYTLUMACZENIA Z STAWIANYCH ZARZUTOW WOJTOWI. POTRAFICIE TYLKO STRASZYC I ODWRACAC KOTA OGONEM.

Pana Chajkaluka nie znam, więc nie będę się wypowiadała na jego temat. A jeśli to co napisałam nazywasz "dokopaniem", to jak nazwiesz to co piszą o wójcie i księdzu? A wytłumaczenie się ze stawianych wójtowi zarzutów nie należy w żadnym wypadku do mnie. Leży to w jego gestii, ale podejrzewam, że on nie będzie się zniżał to poziomu prezentowanego na tym forum.

Gość napisał:

kopiować /Ctrl+C/ i wklejać /Ctrl+V/ potrafią już dzieci w szkole podstawowej

to znaczy że strzał trafny gminny PC-owcu.

zainteresowana napisał:

No proszę. Jacy to wszyscy dobrzy parafianie i katolicy. Najpierw utopią księdza w gó..ie a potem lecą karnie do kościółka pomodlić się za grzechy i wszystko cacy. A jak ksiądz (też człowiek) próbuje się bronić, to dalej mają używanie na anonimowym forum. Z tym "anonimowym" bym nie przesadzała, ale jak widać janowianie nie są na tyle lotni, żeby wiedzieć co to IP. A do tego mają jeden cel: zniszczyć wójta i dokopać księdzu (szkoda pieniążków, które na tace dają?). Tylko co dalej? Gdzie następca? Jest jakaś kompetentna osoba do piastowania tego stanowiska? Bo kandydatura pana Byszko wysunięta dlatego, że "jest przystojny" ośmiesza tylko waszą społeczność. Tak samo pan Dubisz? Jakie ma doświadczenie w administracji? Po ukończeniu AWF? Fikołki takiemu robić, a nie w gminie rządzić. Najpierw zastanówcie się, jakie cechy powinien mieć wójt, a potem poszukajcie kandydata, który je posiada. A co się tyczy zatrudniania rodziny i znajomych wójta w gmnie po kryjomu - to też się nie ośmieszajcie. Specjalnie sprawdzałam. Ogłoszenia były na BIPie, na tablicach. Tylko jakoś chętnych nie było. Nic dziwnego, wśród takiej ciemnej masy jak wy, co tylko umiecie wysilić te 2 zwoje żeby kogoś opluć, trudno żeby ktoś miał kwalifikacje na stanowisko urzędnicze. Nawet na palacza. Startował któryś? Ale jak widać zazdrośc zżera. Zastanówcie się nad sobą. Wójta nie zrzucicie ze stołka, księdza z parafii nie wygonicie, a sobie możecie zaszkodzić, oj możecie...

Zaczełaś dobrze - kończysz fatalnie !!!! Przeczytaj na tym forum charakterystykę TYRANA - i pmyśl do kogo ,,takie wrtości ,, pasują . To test na twoją inteligencję. CZY CHCESZ , ABY TWÓJ KANDYDAT MAIAŁ TAKIE CECHY ????. Jesli tak to , jesteście siebie warci - a dalsza nasza rozmowa nie ma sensu.   

Gość napisał:

.a te 'oryginalne' teksty(?) /kopiowane z sieci/; Panie Tomaszu czy to forum jest dobrym miejscem na tego typu posty /treści/ i co one merytorycznego wnoszą do tEJ dyskusji.[/quote]

Gość napisał:

komu pomagają?

Gość napisał:

kopiować /Ctrl+C/ i wklejać /Ctrl+V/ potrafią już dzieci w szkole podstawowej

[quote name='Gość' post='88229' date='27.01.2009, 13:30']to znaczy że strzał trafny gminny PC-owcu.

... to było do mnie?

Gość napisał:

... to było do mnie?

a mnie to kto

Gość napisał:

a mnie to kto

na pewno nie gminny PeCowiec wiec jeśli to było do mnie, to nawet nie trafiłeś w tarczę

zainteresowana napisał:

Pana Chajkaluka nie znam, więc nie będę się wypowiadała na jego temat. A jeśli to co napisałam nazywasz "dokopaniem", to jak nazwiesz to co piszą o wójcie i księdzu? A wytłumaczenie się ze stawianych wójtowi zarzutów nie należy w żadnym wypadku do mnie. Leży to w jego gestii, ale podejrzewam, że on nie będzie się zniżał to poziomu prezentowanego na tym forum.

Pani jest zauroczona postawą , Pana Wójta. - Może jest Pani koleżanką z wyjazdów zagranicznich. -- Pani chyba nie rozumie , że opisane na tym forum zachowania Wojta to fakty stwierdzone do których już się poniżył !!!!. To czas dokonany , a nie przyszły . Proszę podać choć jeden nieprawdziwy fakt zamieszczony na tym forum z życia Wójta !!!!!!!